Zaszpanuj Rubęsem,
a będzie pięknie,
dodaj Fridę Kalo
i zrób wielkie halo,
dorzuć dwa Wangogi i cztery Direry,
zobacz sobie w gogle
jak wygląda Brojgel
zapodaj Wandajka,
a dostaniesz lajka,
na poprawę ego
weź rzeźbę Dalego,
ukryj w bucie słomę -
- najlepiej Bejkonem,
skombinuj Pikasa,
a znajdzie się kasa.
Świat arcydzieł żąda -
- kto widział ten trąba.
a będzie pięknie,
dodaj Fridę Kalo
i zrób wielkie halo,
dorzuć dwa Wangogi i cztery Direry,
zobacz sobie w gogle
jak wygląda Brojgel
zapodaj Wandajka,
a dostaniesz lajka,
na poprawę ego
weź rzeźbę Dalego,
ukryj w bucie słomę -
- najlepiej Bejkonem,
skombinuj Pikasa,
a znajdzie się kasa.
Świat arcydzieł żąda -
- kto widział ten trąba.
Tomasz Broda
Wystawa w Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego do 3 września prezentuje słynne portrety Picassa, van Gogha, Rembrandta, Velázqueza i wielu innych malarzy światowego formatu w zaskakującej interpretacji wrocławskiego grafika i karykaturzysty Tomasza Brody.
W pracach Brody pozornie zwykłe rzeczy nabierają niezwykłych cech – balony stają się nosami, guziki pełnią funkcję oczu, zmywaki tworzą bukiet słoneczników, a za kapelusz służy para kaloszy. Intrygują i zachwycają swoją oryginalnością. Z jednej strony unikatowe, z drugiej uderzająco podobne do swych pierwowzorów.
Starannie wyselekcjonowane i zestawione ze sobą materiały sprawiają, że każda kompozycja doskonale oddaje charakterystyczne cechy wyglądu przedstawianej postaci. Spójności dodaje ufonetyczniony, uproszczony zapis nazwisk mistrzów malarstwa, np. Pikaso, Wangog, Rębrant, Rubęs, Gogę, Łorhol, który współgra z prostymi komponentami dzieł.
Prace pochodzą z prywatnej kolekcji artysty.