Quantcast
Channel: polska ilustracja dla dzieci
Viewing all 1179 articles
Browse latest View live

Nowość - Tosia i pudełko

$
0
0

O dziewczynce, która bardzo lubi robić coś z niczego i o pudełku, które uwielbia być w centrum uwagi. Dla wszystkich dzieci, które lubią śmieci!

Tytuł: Tosia i pudełko
Tekst i ilustracje: Agata Loth-Ignaciuk
Kategoria: dla dzieci od lat 4
Wydawnictwo: Muchomor
Rok wydania: 2011


Zapowiedź - Ciepło-zimno. Zagadka Fahrenheita

$
0
0

Nikt nie wie, jak wyglądał Daniel Gabriel Fahrenheit – słynny gdański fizyk, badacz temperatur, wynalazca termometru ze skalą Fahrenheita – do dziś stosowaną w krajach anglosaskich. To zagadka. Podobnie jak cała historia rodziny Fahrenheitów, owiana mroczną tajemnicą. Ciepło-zimno. Zabaw się z Fahrenheitem, a może rozwiążesz zagadkę?

Tytuł: Ciepło-zimno. Zagadka Fahrenheita
Tekst: Anna Czerwińska-Rydel
Ilustracje: Agata Dudek
Opracowanie graficzne: Małgorzata Frąckiewicz/Poważne Studio
Kategoria: dla dzieci od lat 7
Wydawnictwo: Muchomor
Rok wydania: 2011
Seria: Trylogia Gdańska

Nowość - Jan Brzechwa dzieciom

$
0
0

Wyjątkowy zbiór utworów znakomitego poety, wydany z okazji dziewięćdziesięciolecia Wydawnictwa Nasza Księgarnia, ze wspaniałymi ilustracjami Joanny Rusinek.

Jan Brzechwa stworzył wiele niezwykłych postaci, które cieszą i śmieszą kilka pokoleń dzieci i dorosłych. Jest wśród tych postaci Pchła Szachrajka, wesoła swawolnica, jest lis Witalis, spryciarz i przechera, jest i korsarz Palemon, i Pan Soczewka, który zawędrował na Księżyc… Jan Brzechwa był królem wyobraźni i królem ludzkich serc, potrafił wzruszać i bawić do łez, pozwalał się śmiać z ludzkich wad, śmiesznostek, przywar – a tych bohaterowie jego utworów mieli wiele! (…) Wszystkie te postaci są po prostu niezwykłe, szalone, pełne radości życia. Ludzkie i zwierzęce przywary poeta traktuje z przymrużeniem oka, nikogo i za nic nie piętnuje, nie potępia, patrzy na świat z rozbawieniem, śmieje się ze wszystkiego – i tym śmiechem zaraża czytelników. Śmieje się nie tylko z innych, również z samego siebie – a to najtrudniejsza sztuka.

prof. Grzegorz Leszczyński

Tytuł: Jan Brzechwa dzieciom
Tekst: Jan Brzechwa
Ilustracje: Joanna Rusinek
Kategoria: dla dzieci od lat 4
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2011

Picture book. Książka obrazowa. Jak czytać teksty kultury? - spotkanie z Iwoną Chmielewską

$
0
0
W czerwcu tego roku Łódź zelektryzowała wiadomość - John Malkovich chce kupić prace Iwony Chmielewskiej! Zainteresowanie Malkovicha zbudziły ilustracje do książek dla dzieci.... Obrazy z książek autorki, które dzieciństwo spędzała w Pabianicach; do dziś jest pełna zachwytu wielokulturową tradycją Łodzi, a swe publikacje nagradzane na najważniejszych konkursach w świecie wydaje... w Korei.

4 grudnia - Muzeum Kinematografii w Łodzi zaprasza

W programie:

godz. 12 Spotkanie dla dzieci z Pamiętnikiem Blumki i jego autorką. W programie: czytanie fragmentów książki i warsztaty plastyczne Pamiętnik jest po to, żeby pamiętać…

godz. 15 Spotkanie dla dorosłych: Picture book. Książka obrazowa. Jak czytać teksty kultury?

Iwona Chmielewska - ukończyła grafikę na Wydziale Sztuk Pięknych UMK. Mieszka i pracuje w Toruniu, gdzie prowadzi zajęcia z przedmiotu „Książka autorska" na Wydziale Sztuk Pięknych macierzystej uczelni. Tworzy głównie autorskie książki picturebooks, z których większość wydawana jest w Korei Południowej. Współpracuje z pięcioma wydawnictwami koreańskimi i na tamtejszym rynku ukazało się już 16 jej książek. Wydawnictwa koreańskie sprzedały prawa do jej książek do krajów hiszpańskojęzycznych a także do Chin, na Taiwan, do Japonii i Portugalii. Jest laureatką wielu nagród a najważniejsze z nich to Złote Jabłko na Biennale Ilustracji w Bratysławie w 2007 roku i ilustratorski Oskar: Bologna Ragazzi Award w kategorii Non fiction w 2011 roku.Jedna z nielicznych polskich artystek tworzących książki obrazowe (picturebook). Autorka wcielająca w życie koncepcję książki na całe życie. Spotkanie 4 grudnia to wyjątkowa okazja do wysłuchania opowieści jak można czytać obraz w książce (nie tylko) dla dzieci i zobaczenia jak picturebook może wyglądać…

Nowość - Poczytaj mi, mamo. Księga druga

$
0
0

Kolekcja Poczytaj mi, mamo to upominek dla kilku pokoleń czytelników z okazji dziewięćdziesiątych urodzin Naszej Księgarni. Postanowiono zebrać w paru tomach najpiękniejsze książeczki, jakie przez lata ukazywały się w tej serii, i wydać je w niezmienionej szacie graficznej, aby bajkom naszych wielkich pisarzy znów towarzyszyły niezapomniane, przemawiające do wyobraźni ilustracje. Po entuzjastycznym przyjęciu Księgi pierwszej czas na Księgę drugą: tym razem wraz z Piotrusiem będziemy czekać na złotego konia, z kaczuszką, która przemoczyła nóżki, zwiedzimy Wronią, Szczyglą, Pawią i inne ptasie ulice, poznamy bliższych i dalszych krewnych zarozumiałej łyżeczki, z babcią i jej kurką-złotopiórką polecimy aeroplanem. A to przecież dopiero początek…


Tytuł: Poczytaj mi, mamo. Księga druga
Tekst: Helena Bechlerowa, Wanda Chotomska, Sławomir Grabowski, Marek Nejman, Danuta Wawiłow
Ilustracje: Elżbieta Gaudasińska, Edward Lutczyn, Wanda Orlińska, Zbigniew Rychlicki, Mirosław Tokarczyk
Kategoria: dla dzieci od lat 3
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2011

Książka Roku 2011 Polskiej Sekcji IBBY - wyniki

$
0
0
NAGRODY GRAFICZNE OTRZYMAŁY

W kategorii książka obrazkowa:

Iwona Chmielewska za ilustracje i tekst książki Pamiętnika Blumki (wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2011) w opracowaniu graficznym Doroty Nowackiej.

W kategorii ilustracje:

Agata Dudek za ilustracje do książki Anny Czerwińskiej-Rydel Wędrując po niebie z Janem Heweliuszem (wydawnictwo Muchomor, Warszawa 2011 według projektu graficznego Małgorzaty Frąckiewicz/Poważne Studio.

Wyróżnienia graficzne Książka Roku 2011 otrzymali:

Jan Bajtlik za ilustracje i tekst książki Europa pingwina Popo (wydawnictwo Dookoła Świata, Kutno 2011).

Marta Ignerska za ilustracje i projekt graficzny do książki Alfabet Przemysława Wechterowicza (Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2011).

Marianna Oklejak za ilustracje do książek Janusza Korczaka Król Maciuś I i Król Maciuś na wyspie bezludnej (wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2011) oraz za ilustracje i projekt graficzny książki Bum! Bum!! Bum!!! z tekstem Przemysława Wechterowicza (wydawnictwo G+J Gruner+Jahr, Warszawa 2011).

Wyróżnienie specjalne przyznano wydawnictwu Wytwórnia za tom Brzechwa. Wiersze dla dzieci z ilustracjami Macieja Buszewicza, Lecha Majewskiego, Piotra Młodożeńca i Grażki Lange z okładką i stronami tytułowymi projektu Grażki Lange (wydawnictwo Wytwórnia, Warszawa 2010).

NAGRODY LITERACKIE OTRZYMAŁY

W kategorii książka dla dzieci:

Joanna Klara Teske Pies w Krainie Wędrującej Nocy (Mimochodem, Lublin 2011).

W kategorii książka dla młodzieży:

Zofia Beszczyńska Jajko księżyca (Akapit Press, Łódź 2011).


Wyróżnienia literackie Książka Roku 2011 otrzymali:

Iwona Chmielewska Pamiętnik Blumki (Media Rodzina, Poznań 2011)

Barbara Ciwoniuk Musisz to komuś powiedzieć (Literatura, Łódź 2010)

Jarosław Mikołajewski Kiedy kiedyś, czyli Kasia, Panjan i Pangór (Egmont, Warszawa 2011)

Barbara Stenka Masło przygodowe (Literatura, Łódź 2011)

Nagrodę za upowszechnianie czytelnictwa przyznano Ewie Świerżewskiej - redaktor naczelnej portalu Qlturka.pl! Zarząd PS IBBY docenił jej zasługi na polu popularyzacji czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży, promocji dobrej, wartościowej literatury, a także ułatwiania dostępu do książek dzieciom tego dostępu pozbawionym, m.in. poprzez akcję Dzielę się książkami.







Medalami Polskiej Sekcji IBBY za całokształt twórczości wyróżnieni zostali Stasys Eidrigevicius - w dziedzinie ilustracji i Anna Onichimowska - w dziedzinie literatury.

Relacja i fotodokumentacja na stronie IBBY >> tu.

Wernisaż - wystawa - warsztaty Ewy i Pawła Pawlaków w Łodzi

$
0
0


>> 9 grudnia 2011 r., godz. 16.00

Wernisaż wystawy Pokrzepidełko Ewy i Pawła Pawlaków

Czym jest Pokrzepidełko? Skąd się wzięło? Jak wygląda?! Tego wszystkiego będzie można dowiedzieć się odwiedzając wystawę pary znakomitych polskich ilustratorów: Ewy Kozyry-Pawlak i Pawła Pawlaka. Na wystawie obejrzeć będzie można wiele zimowo pokrzepiających ilustracji. Teatr Pinokio zaprasza wraz z blogiem o literaturze dla dzieci Poza rozkladem.

>> 10 grudnia 2011 r., godz. 16.00

Co potrafi sprawić Pokrzepidełko

Spotkanie z Ewą Kozyrą-Pawlak i Pawłem Pawlakiem. W programie: opowieść o pracy i warsztacie ilustratorów (artyści odsłaniają tajniki swego warsztatu!) oraz działania twórcze Każdemu po Czupieńku (robienie lalek - wymarzonych Czupieńków z pietruszki i kolorowych materiałów). Warsztaty trwają 1,5 godziny.

W programie: dużo twórczej zabawy wspólnie z artystami. Obowiązują wcześniejsze zapisy: literacki@teatrpinokio.pl

Konkurs na dwa serca

$
0
0
Wizerunek anioła jest kluczowym elementem historii napisanej przez Wojciecha Widłaka. Romek, bohater książki, rysuje go w ważnej dla siebie chwili, a oprawiony obrazek jest przy nim obecny w kolejnych istotnych momentach życia. Czekamy na Wasze prace przedstawiające anioły. Ale nie takie zwykłe - narysujcie nam, jak wyobrażacie sobie anioły stochastyczne. I nie pytajcie dlaczego akurat takie anioły chcemy oglądać - to będzie dodatkowe pytanie konkursu. 3 najlepsze (zdaniem jury) prace zostaną nagrodzone książkami z autografem ilustratora, a poprawna odpowiedź na pytanie o powód, dla którego słowo stochastyczny pojawia się w konkursie, uhonorowana będzie dedykacją z prawdziwym szkicem anioła ze wstępnego etapu pracy nad oprawą graficzno-ilustratorską książki.



Na Wasze prace czekamy do końca roku, przesyłajcie je na adres grubakreska [@] gmail.com (oczywiście bez spacji i nawiasów). Do dzieła!


Tytuł: Dwa serca anioła. Baśń współczesna w dwudziestu rozdziałach z epilogiem
Autor: Wojciech Widłak
Ilustracje: Paweł Pawlak
Kategoria: dla dzieci od lat 6
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2011
Książka objęta patronatem PIdD
Kupując tę książkę, 1 zł przekazujesz na rzecz Fundacji Serce Dziecka.


Wystawa - Fauna, Flora i Piraci – wybór z polskiej ilustracji dziecięcej

$
0
0
Ponad trzydziestu artystów-ilustratorów - Tomasz Bogacki, Tomasz Borowski, Antoni Boratyński, Bohdan Butenko, Maciej Buszewicz, Grażyna Dłużniewska, Andrzej Dudziński, Stasys Eidrigevicius, Maria Ekier, Piotr Fąfrowicz, Jerzy Flisak, Elżbieta Gaudasińska, Janusz Grabiański, Jerzy Głuszek, Andrzej Heidrich, Zygmunt Januszewski, Maciej Jędrysik, Adam Kilian, Grażyna Lange, Edward Lutczyn, Zbigniew Lengren, Franciszek Maśluszczak, Lech Majewski, Piotr Młodożeniec, Mieczysław Piotrowski, Mirosław Pokora, Gabriel Rechowicz, Wiesław Rosocha, Olga Siemaszko, Jerzy Srokowski, Janusz Stanny, Marian Walentynowicz, Maria Wieczorek-Heidrich, Zdzisław Witwicki, Teresa Wilbik, Józef Wilkoń, Joanna Wiszniewska-Domańska, Bohdan Wróblewski - ponad 100 ilustracji zgromadzonych w jednym miejscu. Galeria Grafiki i Plakatu zaprasza zarówno małych jak i dużych do obejrzenia zbioru prac polskiej ilustracji dziecięcej z różnych okresów przez pryzmat bajkowej Fauny, Flory i Piratów. Pokaz zawiera zarówno prace z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, z czasów, kiedy polska ilustracja książkowa przeżywała swój złoty okres, jak i prace późniejsze z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Przede wszystkim jest to jednak wystawa poświęcona mistrzom tej dziedziny, pokazująca indywidualne podejście każdego z nich wobec powiązania obrazu z tekstem w taki sposób, aby intrygował, bawił i pochłaniał czytelnika.

Bohdan Wróblewski
O piracie Rum-Barbari i o czymś jeszcze (I wydanie) - 1965 r.
technika mieszana, papier, 26 x 20 cm


Marian Walentynowicz
Ilustracja
tempera, papier, 24 x 17 cm


Janusz Stanny
Pchła Szachrajka
technika mieszana, papier, 29 x 26 cm


Olga Siemaszko
Gałązka z drzewa Słońca, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza - 1969 r.
gwasz, ołówek, papier, 26,5 x 19,5 cm


Mirosław Pokora
30 lutego - Wanda Chotomska
gwasz, papier, 20 x 26,5 cm


Mirosław Pokora
Dziwne zdarzenie
tempera, tusz, papier, 19,5 x 27,5 cm


Jerzy Głuszek
Czarny kot - 2011 r.
tempera, pastel, 26 x 31,5 cm


Jerzy Srokowski
Baśń o korsarzu Paleonie - Jan Brzechwa, Czytelnik - 1956 r.
18 x 41 cm


Grażyna Dłużniewska
Tajemnica szyfru Marabuta - Maciej Wojtyszko, Nasza Księgarnia - 1977 r.
tempera, papier, 10,5 x 10,5 cm


Jerzy Flisak
Pułapka ofsajdowa
papier, tusz, 26 x 34 cm


Edward Lutczyn
Burzliwe dzieje pirata Rabarbara - Wojciech Witkowski, wyd. Czytelnik - 1979 r.
tusz, papier, 12 x 12 cm


Bohdan Butenko
Gucio i Cezar
tusz, 30 x 42 cm


Janusz Grabiański
Kot w butach - Baśnie dla dzieci i młodzieży - bracia Grimm, wydawnictwo Buchgemeinschaft Donauland - 1963 r.
tempera na kartonie, 25,5 x 23 cm


Zdzisław Witwicki
Psoty i kłopoty wróbelka Elemelka - Hanna Łochocka, wyd. Nasza Księgarnia
gwasz, 27,5 x 21 cm


Prezentowany zestaw jest pełen kontrastów i niezapomnianych historii. W zgromadzonym morzu ilustracji odnajdziemy znanych nam pirata Rabarbara, pirata Rum-Barbari, Korsarza Palemona. Wśród ilustracji rozpoznamy niezapomniane scenerie m.in. z Przygód Sindbada Żeglarza oraz wielu przedstawicieli baśniowej fauny: smoka Wawelskiego, wróbelka Elemelka, fantastyczne postacie z Tajemnicy szyfru Marabuta, kota w butach, zielone jeże, żabki w czerwonych czapkach, Gucia i Cezara czy żółwia listonosza.

Część ilustracji prezentowanych na wystawie ujrzała światło dzienne po raz pierwszy od chwili druku i publikacji. Świat pełen fikcyjnych opowieści i realnej historii polskiej ilustracji dopełniony został wizerunkami flory, tworząc w ten sposób naturalne środowisko dla wyobraźni czytelnika – odbiorcy, bez którego nie może istnieć.

U nas tylko wyimek, wycinek, skrawek tego, co można zobaczyć w Galerii Grafiki i Plakatu. Wystawa czynna do 4 stycznia 2012 r.

Nowość - Wanda Chotomska dzieciom

$
0
0

Zbiór utworów wybranych z bogatej twórczości ukochanej poetki dzieci i dorosłych, zilustrowany przez Artura Gulewicza.

W wierszach, ale i prozie Wandy Chotomskiej ciągle ktoś fruwa. Ptaki, motyle, czarownice na miotłach – to jasne. Ale też klienci Wypożyczalni Skrzydeł. (...) Fruwać można tak sobie, z radości lub żeby "odsmucić smutki", ale też by zawędrować w inne kraje. Czasem prawdziwe, czasem wymyślone, lecz od tej chwili – prawdziwe. Bo czy krainy wyobraźni nie bywają ważniejsze od tych, w których żyjemy na co dzień? (...) Zaproście do lektury tej antologii Waszych rodziców, babcie i dziadków – i wszystkich dorosłych. Niech i oni, na skrzydłach pożyczonych od poetki, znów przeniosą się do Krainy Dzieciństwa – Krainy Wyobraźni.
ze wstępu Zofii Beszczyńskiej

Tytuł: Wanda Chotomska dzieciom
Tekst: Wanda Chotomska dzieciom
Ilustracje: Artur Gulewicz
Kategoria: dla dzieci od lat 4
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2011

Zapowiedź - W pogoni za życiem

$
0
0

Książka opowiada o jednym dniu z życia Jętki, która właśnie przyszła na świat w Nowym Jorku, suszy skrzydełka w promieniach słońca i ciekawie rozgląda się dookoła. Obok na ławce spostrzega muchę, z którą pragnie się zaprzyjaźnić. Mucha wyjaśnia jej, że mają bardzo mało czasu, ponieważ jętki żyją tylko jeden dzień, a potem umierają. Jętka oczywiście nie wie, co to znaczy umrzeć, więc mucha w sposób bardzo prosty, zrozumiały także dla małego dziecka, próbuje jej to wytłumaczyć. A później proponuje Jętce, że pokaże jej kawałek miasta...

A >> tutaj << znajdziecie wywiad z ilustratorką Emilią Dziubak.

Tytuł: W pogoni za życiem
Tekst: Przemek Wechterowicz
Ilustracje: Emilia Dziubak
Kategoria: dla dzieci od lat 4
Wydawnictwo: Ezop
Rok wydania: 2012

Konkurs - Książka dobrze zaprojektowana - zacznijmy od dzieci - 3. edycja

$
0
0
Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, organizator kolejnej - już 3. - edycji konkursu Książka dobrze zaprojektowana - zacznijmy od dzieci zaprasza do udziału w konkursie wszystkich studentów i absolwentów (z lat 2010–2011) wyższych uczelni artystycznych i projektowych.

Przedmiotem konkursu będą ilustracje i projekty książek dla dzieci. Do udziału w 3. edycji konkursu zaproszonych zostało kilku wydawców, którzy wybiorą najlepsze prace konkursowe, powstałe do zaproponowanych przez siebie tekstów - kategoria 1 >> kategoria wydawców. W kategorii 2 >> kategorii ogólnej należy nadsyłać ilustracje i projekty książek dla dzieci. Regulamin konkursu znajdziecie >> tutaj.

Termin nadsyłania prac mija 12 marca br., pula nagród: 10.500 zł 
oraz nagrody wydawców! A wernisaż wystawy w Galerii Rondo Sztuki w Katowicach odbędzie się 23 kwietnia br.

Zapowiedź - Draka Ekonieboraka

$
0
0
Drodzy Dorośli i Drogie Dzieci!

Ekonieborak, tytułowy bohater nowej książki wydawnictwa Albus Draka Ekonieboraka zaprasza Was do swojego świata. Podróżuje w nim terenówką, robi zakupy i pranie, gromadzi śmieci, ogląda telewizję i korzysta z komputera przy włączonym świetle. Ekonieborak mieszka wśród nas, może jest twoim krewnym, sąsiadem, może ty sam niekiedy zachowujesz się podobnie do niego?

Każdy z nas popełnia ekologiczne grzechy. Profesor Sumienie liczy na to, że dokona się w Tobie EKOprzemiana!

Pośmiejmy się – my dorośli – z samych siebie! Pozwólmy dzieciom pośmiać się z dorosłych!

Życzymy wszystkim małym i dużym czytelnikom wspaniałej zabawy!

Tytuł: Draka Ekonieboraka
Tekst: Eliza Saroma-Stępniewska, Iwona Wierzb
Ilustracje: Emilia Dziubak
Kategoria: dla dzieci od lat 4
Wydawnictwo: Albus
Rok wydania: 2012
Książka objęta patronatem PIdD

Konkurs na dwa serca - wyniki

$
0
0
Ponieważ jurorom trudno było jednakowo traktować prace nadesłane przez twórców – przynajmniej z pozoru - dojrzałych i tych stawiających dopiero pierwsze kroki, za wizerunek anioła stochastycznego przyznano dwie równorzędne nagrody. Otrzymują je:


Anna Zalewska



Zuzanna Łoś

Jury postanowiło także wyróżnić dobrym słowem bezpretensjonalność anioła:


Katarzyny Grabias-Banaszewskiej


i niecodzienny charme anioła


Ewy Romanowskiej

Gratulujemy!


Teraz pytanie o stochastyczność. Było trudne i podchwytliwe, bo trzeba było rozumieć je dosłownie. Pytaliśmy o powód, dla którego słowo 'stochastyczny' pojawia się w konkursie. Rzecz jasna ucieszyły nas poetyckie wytłumaczenia stochastyczności konkursowego anioła, ale chcieliśmy tym razem zwrócić uwagę na zagadnienia techniczne: ilustracja to nie tylko bujanie w anielskich i artystycznych obłokach, ale konieczność stąpania po ziemi.

Słowo stochastyczny pojawia się w konkursie, bo ilustracje do Dwóch serc anioła zostały w książce wydrukowane przy użyciu techniki rastra stochastycznego.

W poligrafii raster to sposób drukarskiego odtwarzania półtonów oryginalnego obrazu poprzez układ drobnych punktów farby. W rastrze klasycznym punkty układają się w kwadratową siatkę przecinających się linii, a walory oryginału odtwarzane są przez zmienną wielkość punktów rastra. Geometryczna struktura wydrukowanego obrazu jest mocno widoczna pod lupą; pokazuje to powiększony fragment okładki Dwóch serc anioła na obrazku z lewej strony.

Punkty rastra stochastycznego nie zmieniają swojej wielkości, a różnice walorowe ilustracji oddawane są dzięki mniejszej lub większej gęstości punktów, które tym razem nie są rozmieszczone na regularnej siatce, a w sposób – pozornie – przypadkowy, stochastyczny właśnie. Struktura takiego rastra jest dużo bardziej jednolita, dzięki czemu lepiej oddać można nim niuanse reprodukowanej ilustracji. Widać to na obrazku z prawej, przedstawiającym powiększony fragment jednej z ilustracji z wnętrza Dwóch serc.



W intencji ilustratora i wydawcy, zastosowanie rastra stochastycznego miało wierniej odtworzyć specyficzny charakter kredkowych ilustracji Dwóch serc anioła.

Niestety, w związku z brakiem właściwej odpowiedzi, nagroda specjalna nie zostaje przyznana, a szkic anioła przechodzi do następnego konkursu o tematyce anielskiej. Kto wie, może się kiedyś pojawi?

A na zakończenie jeszcze jeden anioł. Narysowany przez Ernesta Ekierta stał się dla ilustratora Dwóch serc anioła owocną inspiracją. Paweł Pawlak chciałby w tym miejscu serdecznie podziękować młodemu twórcy.



Tytuł: Dwa serca anioła. Baśń współczesna w dwudziestu rozdziałach z epilogiem
Autor: Wojciech Widłak
Ilustracje: Paweł Pawlak
Kategoria: dla dzieci od lat 6
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2011
Książka objęta patronatem PIdD
Kupując tę książkę, 1 zł przekazujesz na rzecz Fundacji Serce Dziecka.

49. Targi Książki Dziecięcej w Bolonii - wystawa ilustracji z udziałem Pawła Pawlaka

$
0
0
Ilustracje Pawła Pawlaka do książki Dwa serca anioła zostały zakwalifikowane na Illustrators Exhibition - wystawę towarzyszącą tegorocznym targom Bologna Children's Book Fair. Gratulujemy!

Pełną listę nazwisk ilustratorów, których prace będzie można oglądać w czasie wystawy znajdziecie >> tu.






Tytuł: Dwa serca anioła. Baśń współczesna w dwudziestu rozdziałach z epilogiem
Autor: Wojciech Widłak
Ilustracje: Paweł Pawlak
Kategoria: dla dzieci od lat 6
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2011
Książka objęta patronatem PIdD
Kupując tę książkę, 1 zł przekazujesz na rzecz Fundacji Serce Dziecka.


Myślące książki - spotkanie z Iwoną Chmielewską w Poznaniu

$
0
0


W przyszłym tygodniu w Poznaniu w ramach cyklu Czwartki Literackie odbędzie się spotkanie z Iwoną Chmielewską >> spotkanie poprowadzą Krystyna Lipka-Sztarbałło i Adam Jaromir >> 2 lutego, godz. 18, Sala Czerwona Pałacu Działyńskich, Stary Rynek 78/79 >> wstęp wolny!'

49. Targi Książki Dziecięcej w Bolonii - z Magdą Kłos-Podsiadło jurorką konkursu ilustratorskiego w Bolonii rozmawia Joanna Olech

$
0
0
- Jesteś tegoroczną jurorką bardzo prestiżowego konkursu ilustratorskiego, jaki towarzyszy Targom Książki dla Dzieci w Bolonii. Targi te organizowane są od pół wieku, a zaledwie po raz drugi w konkursie pojawił się juror z Polski (poprzednio był to profesor Maciej Buszewicz w ASP w Warszawie).
- Organizatorzy co roku powołują nowy skład jury. Zapraszają piątkę specjalistów z różnych krajów. Wszyscy jurorzy są związani zawodowo z książką dla dzieci, aczkolwiek nie wszyscy są grafikami. W tym roku w jury byli: Arai Ryosi uznany ilustrator z Japonii, Chiara Carrer ilustratorka z Włoch (wykłada na Akademii Sztuk Pięknych w Rzymie), Elizabeth Wood dyrektor kreatywny wydawnictwa Walker Books z Anglii i Anne-Laure Cognet z francuskiej Biblioteki Narodowej. I ja, wydawczyni z Polski. Czułam się ogromnie wyróżniona, że mogę z takimi ludźmi pracować.

Przez czterema laty wydana przeze mnie książka Tuwim. Wiersze dla dzieci, otrzymała Grand Prix targów - nagrodę Bologna Ragazzi Award w kategorii poezja. Przy tej okazji poznałam organizatorki bolońskich targów i konkursu, miałyśmy wielokrotnie okazję porozmawiać. Jesienią 2011 zaproszono mnie do jury. Obradowaliśmy w styczniu, a nagrodzone ilustracje można będzie zobaczyć na wystawie towarzyszącej Targom, które jak zawsze odbywają się wiosną (w tym roku 19-24 marca).

- Gdzie odbywają się obrady?
- Wszystko ma miejsce terenie targów. Wydawało by się, że nic mnie nie powinno tu zaskoczyć, bo przyjeżdżam do Bolonii każdego roku, od kiedy zajęłam się wydawaniem książek. Trzeba wiedzieć, że to jest ogromna impreza - w ciągu kilku dni przetaczają się przez nią tłumy wydawców książek dla dzieci z całego świata. Tymczasem w styczniu te ogromne pawilony są puste. Obrady odbywały się w hali nr 16. Wchodzimy... a przed nami wnętrze o rozmiarach pół boiska, zastawione długimi szeregami stołów, na których leżą tysiące ilustracji. Dosłownie TYSIĄCE - do tegorocznego konkursu zgłosiło się 2.685 grafików, a każdy z nich nadsyła pięć prac. Więc nogi się pod nami ugięły. Wszyscy jurorzy wyjmują komórki i fotografują, filmują... Całe hektary ilustracji. A my mamy zaledwie trzy dni na dokonanie wyboru.

- Targi bolońskie znane są z DWÓCH konkursów...
- Tak. Pierwszy to konkurs edytorski - Bologna Ragazzi Award - nagradza się w nim piękne książki. W drugim konkursie wyróżnia się ILUSTRACJE i to w nim jurorowałam. Prace może wysłać KAŻDY - pięć ilustracji, które tworzą jakąś historię. Do konkursu dopuszcza się prace zarówno opublikowane, jak i nie. To dobra zasada, bo daje szansę także debiutantom i studentom. W konkursie biorą udział ilustracje bardzo znanych artystów i zupełnie raczkujących grafików. Konkurs ma dwie kategorie: fiction i non-fiction. Ta druga kategoria jest w zdecydowanej mniejszości i są to ilustracje poglądowe: dydaktyczne, edukacyjne, słownikowe, infografika.

Nagrodą jest udział w wystawie - spośród blisko 3.000 artystów swoje prace ma okazję zaprezentować mniej więcej 80 osób. Trzeba uświadomić sobie, jaką rangę ma ten wybór - na targach są obecni wszyscy wydawcy z branży, z całego świata. Kto zostanie dostrzeżony w Bolonii, ten ma dużą szansę na współpracę. Dopuszczone do wystawy ilustracje publikowane są w okazałym, dobrej jakości katalogu, opatrzonym wizytówką każdego ilustratora. To takie ilustratorskie biuro pośrednictwa pracy, a także punkt odniesienia dla ilustratorów z całego świata. Każdego roku okładkę katalogu zamawia się u jakiejś ilustratorskiej gwiazdy. W tym roku będzie to Koreanka Eun-young Cho, zwyciężczyni bratysławskiego konkursu BIB.

- Targi się kończą, a wystawa jedzie dalej?
- Wystawa leci potem do Japonii, gdzie prezentowana jest w kilku dużych miastach. Wędruje aż do końca czerwca. Podczas obrad jury obecni są kuratorzy Itabashi Art Muzeum z Tokio. To oni koordynują później wędrówkę wystawy po Japonii. Obserwują naszą pracę i przysłuchują się dyskusji jurorów. Ponadto - co ważne - obradom przyglądają się członkowie SM Foundation z Madrytu, , która od 2009 roku wybiera spośród finalistów jedną młodą osobę (do 35 roku życia) i przyznaje jej nagrodę w wysokości 30 tysięcy dolarów plus gwarantuje publikację książki. Zwycięzca ogłoszony zostanie z marcu, podczas targów. Myślę, że to może być jedna z największych finansowych nagród ilustratorskich.

- Jak zorganizowane są obrady? To zapewne nie jest proste przy takiej ilości prac.
- Konkurs istnieje od lat 60. i pewnie dzięki temu rządzi się dobrymi procedurami. Każdy ilustrator ma swoją metryczkę dołączoną do prac, na której figuruje nazwisko i kraj pochodzenia, a także opis prac. Przeważają Włosi (co zrozumiałe, ponad 1.000 zgłoszeń), Japończycy (494) Francuzi (152), Hiszpanie (151), Niemcy (149) i Korea (135). Polaków była raptem dziewiątka , z czego do wystawy zakwalifikował się jeden - Paweł Pawlak z Wrocławia. Prace są sekcjami, np. niektóre szkoły artystyczne przysyłają ilustracje zbiorczo, w pakiecie. Niekiedy kraje organizują wysyłkę za pośrednictwem swoich instytucji kultury – tak jest w przypadku Iranu (45 zgłoszeń) (nota bene Iran jest bardzo liczącym się rynkiem ilustratorskim). Czasami ilustracje na konkurs wysyła sam wydawca, aby zwrócić uwagę bolońskiej publiczności na wydaną przez siebie książkę.

- Czy organizatorzy dokonują wstępnej selekcji?
- Tak. Te prace, które uznane były za zbyt słabe stanowiły osobną grupę. Ale byliśmy zachęcani, aby i tam zajrzeć i ewentualnie dopuścić je do rywalizacji. Tak też się stało - dwóch ilustratorów wyłowiliśmy spośród odrzuconych. Inna sprawa, że potem nie weszli do finału. Organizatorzy konkursu w żaden sposób nie wpływają na nasz werdykt, są bardzo neutralni i robią wszystko, by nasza praca była efektywna i przyjemna.

- Jak wyglądały te trzy dni jurorowania?
- Pierwszy dzień upłynął nam oglądaniu ilustracji, aby wyrobić sobie ogólny pogląd o ich poziomie i charakterze. Cały dzień przyglądaliśmy się pracom - na razie osobno. Szybko okazało się, że nie mamy do czynienia z kilkunastoma tysiącami arcydzieł. Obok ilustracji znakomitych, dużo było też na poły amatorskich. Niespodzianką było dla mnie, że, jakkolwiek my - jurorzy, spotkaliśmy się po raz pierwszy w życiu, to dość szybko osiągnęliśmy porozumienie. Drugiego dnia jeszcze raz oglądaliśmy wszystkie prace, ale już razem i to był czas wymiany opinii, komentarzy. To, co zdecydowanie odrzucała cała nasza piątka - było zakrywane. A to, co się podobało choćby jednej osobie - pozostawiane do rozważenia. Dość szybko nabieraliśmy wprawy. Tak nam minął drugi dzień. Trzeciego dnia należało dokonać ostatecznego wyboru. Byliśmy zdziwieni, bo okazało się, że nie mamy zbyt wiele tych wybranych prac. Trzon stanowiło 40-50 nazwisk absolutnych pewniaków. Niemniej co do pozostałych nie było jednomyślnej zgody. I o te nazwiska trzeba było zawalczyć, przekonać pozostałych jurorów, że są obiecujące - promissing. Kilku ilustratorów w ten sposób wybroniłam. Miałam przyjemne poczucie, że jestem uważnie słuchana, i że wszyscy jurorzy byli otwarci na argumenty. W sumie wybraliśmy 72 artystów. To ciut mniej niż zwykle. Wygląda na to, że byliśmy dość surowi.

- Czy na konkurs przysyłane są oryginały prac?
- Tak, ale nie tylko, także wydruki. Czasami oryginały fragmentów ilustracji, które potem montowane były w komputerze - wówczas oryginałom towarzyszył finalny wydruk. Na wystawie pokazywane jest, w takim wypadku, jedno i drugie - surogat i efekt końcowy. Jeszcze jeden wymóg regulaminowy - ilustracje pokazuje się BEZ towarzyszącego im w książce tekstu, bez layout’u. I tu dygresja - niektórzy ilustratorzy przegrywali poniekąd na własne życzenie, z powodu marnej jakości wydruków. W sąsiedztwie odbitek starannych, na dobrym papierze, te malutkie świstki wyglądały bardzo skromnie. Wszystkie prace są odsyłane. Można też przyjechać na Targi (warto!) i odebrać ilustracje osobiście.

- Czy w konkursie widać jakąś dominującą tendencję?
- Oczywiście trudno nie zauważyć przewagi Francuzów, Japończyków, Włochów... Tyle tylko, że nadreprezentacja tych, a nie innych narodowości jest konsekwencją rangi, jaką ilustracja książkowa cieszy się w tych krajach. Mówi się, że istnieje coś takiego jak Bologna style. Japoński juror powiedział coś, co mnie zaintrygowało: on uczestniczy w jury także po to, żeby przełamać ten rozpoznawalny styl, wybierać coś innego. I tak robił . Przekonywał nas, że konkurs, nagradzający w sposób przewidywalny, wedle jakiegoś domyślnego klucza, obumiera, traci impet. Ja z kolei obiecałam sobie, że zmotywuję polskich ilustratorów do wysyłania prac w latach przyszłych, aby zaistnieli w Bolonii bardziej niż do tej pory. I aby przełamali tę niepisaną dominację wiecznych liderów. Jestem przekonana, że więcej prac z tej części Europy wniesie do konkursu świeżość i odpowiednie proporcje. Mam już zaplanowane otwarte spotkania w Krakowie i Katowicach, podczas których będę dzielić się swoją wiedzą na temat konkursu i zachęcać.

- Jakiego rodzaju rozterki ma juror wobec takiej ilości prac?
- Pierwszy wybór jest czysto emocjonalny, bo w końcu chodzi o oto, żeby ilustracje wzbudziły emocje, dreszcz. Potem przychodzi refleksja. Jasne, że musiałam przywoływać się do porządku i nie wybierać tylko tych ilustratorów, których sama chętnie widziałabym w moim wydawnictwie. Oceniając innych oceniamy także nasze gusta i nawyki, zmagamy się z nimi. To bardzo cenne dla mnie doświadczenie.
Po zakończeniu obrad uzgodniliśmy wspólną opinię jury, która znajdzie się w katalogu, ale także nasze oddzielne, prywatne refleksje z jurorowania. Ponadto podczas trwania Targów, na forum Illustrator’s Cafe organizowane jest otwarte spotkanie z jurorami, na którym uzasadniamy nasz wybór, a każdy z nas będzie miał okazję opowiedzieć o pięciu wybranych ilustracjach. Ja wybrałam m.in. te, o które walczyłam: ilustracje Katie Oberwelland, Mihttp://www.blogger.com/img/blank.gifka Inoto , ale też - Pawła Pawlaka. Po prezentacji ma się odbyć godzinna debata – już się cieszę na takie wyzwanie. Sama oglądając ilustracje na wystawie w poprzednich latach, dziwiłam się niektórym wyborom. W tym roku jestem po części za nie odpowiedzialna.


Rozmawiała Joanna Olech


Magda Kłos-Podsiadło, wydawczyni - Wytwórnia - jurorka konkursu ilustratorskiego w Bolonii.

A >> tutaj << rozmowa Mary Lipczyńskiej z Magdą Kłos-Podsiadło.

PAMPILIO wyróżniony w konkursie Best Book Design From All Over the World 2012

$
0
0
Wydany przez wydawnictwo Wytwórnia Pampilio Ireny Tuwim w opracowaniu graficznym Moniki Hanulak otrzymał Wyróżnienie Honorowe w konkursie Best Book Design From All Over the World 2012 organizowanym przez Stiftung Buchkunst/Book Art Foundation we Frankfurcie.


W konkursie brało udział 540 książek z 31 krajów. Wręczenie nagród odbędzie się 16 marca 2012 w czasie targów książki w Lipsku.

Nagrodzone książki będą prezentowane na targach w Lipsku, a następnie we Frankfurcie.

Nowość - Wyliczanki z pustej szklanki

$
0
0

Dobra zabawa nie może obejść się bez wyliczanek! Do takiej właśnie zabawy zaprasza nas ta książka. Znajdziemy tu kilkadziesiąt nowych, arcyśmiesznych rytmicznych dziecięcych rymowanek, pełnych absurdalnego humoru prostych wierszyków, które łatwo wpadają w ucho i od razu zostają w głowie. Wymyśliła je znakomita poetka i mistrzyni języka polskiego, Małgorzata Strzałkowska. Przydadzą się w przedszkolu i w szkole, na podwórku, na wycieczce, na biwaku, kiedy trzeba rozpocząć grę, wskazać, kto pierwszy, a kto ostatni, wybrać coś lub kogoś. Służą do losowania podobnie jak orzeł czy reszka. To także prawdziwa gratka dla dzieci i dorosłych lubiących wierszyki łamiące języki, słowne żarty i inne zabawy językowe tej Autorki – z fantazją odmalowane w książce przez Kacpra Dudka.

Tytuł: Wyliczanki z pustej szklanki
Autor: Małgorzata Strzałkowska
Ilustracje: Kacper Dudek
Kategoria: dla dzieci od lat 4
Wydawnictwo: Bajka
Rok wydania: 2012

Konkurs na ilustrację - Nie ma dzieci, są ludzie

Viewing all 1179 articles
Browse latest View live


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>